środa, 9 marca 2016

Czerwone krzesło

Informacje o książce : 

Magiczne drzewo. Czerwone krzesło streszczenie

I
Dziewięcieletniego Kukiego obudziła o dwunastej w nocy burza. Z sufitu kapała woda. Nikogo nie było w domu:  jego dwunastoletniego brata Filipa, ani  jedenastoletniej siostry Tosi. Pokój rodziców był pusty.
Nagle Kuki przestraszył sie, ponieważ ułyszał, że ktoś wchodzi do mieszkania. Schował się za płaszczami w przedpokoju i uderzył fletem siostry wchodzącą osobę. Okazało się, że to był Filip, na szczęście miał na głowie kask rowerowy. Po uderzeniu brata został mu na głowie guz, a z kolei siostra była zła, że zepsuł jej flet. Cała rodzina poszła na strych,  ponieważ wichura rozbiła okno na strychu i lała się woda. Tata Ross kazał Filipowi włożyć kask, ponieważ cały czas słychać było grzoty pioruna.
Filip i Tosia chodzili do szkoły muzycznej. Filip grał na skrzypcach, Tosia na flecie, a rodzice byli muzykami w orkiestrze.Cała rodzina Rossów poszła spać o pierwszej w nocy.
II
Dwa tygodnie później w fabryce mebli Hoga zrobiono dębowe krzesło i pomalowano je na czerwony kolor. Był to jedyny egzemplarz, który miajechać na targi do Gdańska. Kierowca, który przewoził krzesło, miał wrażenie, podczas wkładania krzesła do ciężarówki, że  jest ciepłe i porusza się.
III
Rodzice stracili pracę w orkiestrze i zamierzali poprosić bogatąż ciocię Marylę o pożyczkę. Siostra mamy miała odwiedzić rodzinę Rossów, więc mama zarządziła sprzątanie. Kuki z Filipem wkręcali żarówkę do lampy. Kuki spadł na stoł z tortem i filiżankami. Tort się rozprysł po całym pokoju, a filiżanki potłukły. Mama była załamana.Kazała iść Tośce z chłopcami do sklepu i kupić nowy tort i ciastka.
IV
Ciężarówka firm Hoga zatrzymała się na moście, ponieważ był korek. Kierowca zatrzymał się i usłyszał hałas. Otworzył drzwi, a tedy czerwone krzesło wyskoczyło z samochodu. Następnie, wymierzyło kopniaka kierowcy, skoczyło na barierkę mostu, zatańczyło i skoczyło do rzeki.. Potem popłynęło niesione prądem rzeki.
V
Tosia kupiła w cukierni tort bezowy i dwanaście ciastek. Potem Filip z Tosią poszli do pani Szmit pożyczyć filiżanki. Kuki został sam na moście, następnie napisał cegłą na murze ,, Supermuzycy szukaja pracy ''. Chciał w ten sposób pomóc rodzicom. Po chwili zobaczył pynące krzesło. Wyłowił je z wody, chociaż wydawalo się, że krzesło samo dopłynęło prosto w ręce Kuki. Potem zaniósł je do domu, chociaż Tosia i Filip byli przeciwni.
VI
Na ulicy Weneckiej pojawił się czarny mercedes, którym przyjechała ciocia. Gdy zobaczyła dzieci z krzesłem zażartowała, że musi źle im się powodzić, skoro zbierają śmieci.Gdy zamykała samochód wysunął się metalowy kto na sprężynie, który swoim miauczeniem miał odstraszać ptaki, aby nie zabrudzały samochodu. Wtedy Kuki powiedział do Filipa, że chciałby, aby przleciało tysiąc ptaków, które by zabrudzily samochód. Gdy wchodzi do domu na nienie pojawiła się wielka chmura ptaków.
VII
Mama poczęstowała ciocię tortem bezowym. Potem ciocia rozmawiała o grze na flecie Tosi oraz pochwaliła sie, że w młodości zbierała pieniądze do słoika. Kuki wtrącił, że on też zbiera, ale szybko je wydaje. Nie udało mu sie uzbierać pieniędzy na statek do sklejania – lotniskowiec( model jeden do dwustu).  Dodał, że bardzo chciałby mieć taki model. Po chwili w przedpokoju rozległ się hałas, a na wycieraczce stał wielki model lotniskowca. Kuki podziękował cioci za prezent, która sie zdenerwowała i twierdziła, że nic nie kupiła dzieciom.
Potem wspomniała, że ma propozycję pracy dla bezrobotnych muzyków, był to roczny wyjazd na statku Queen Victoria, gdzie poszukiwano muzyków do orkiestry. Ciocia zaoferowała, że podczas rejsu zajmie się dziećmi. Rodzice Kuki nie przyjęli propozycji cioci, która bardzo zdenerwowała się i wyszła z mieszkania. Dodałe, że nie pomoże już siostrze. Nad jej samochodem fruwały setki ptakow. Samochód był zabrudzony ona biało. Ciocia nie mogła wejść do samoschodu, ponieważ na nią też spadały ,,białe pociski ''. Po chwili udało się jej odjechać. Rodzina Kuki zaczęła jeść tort, a potem składali lotniskowiec. Potem mama z Filipem piekła zapieknki. Na koniec grali w karty. Gdy Kuki stwierdził, że ma juz dosyć gry, nagle otworzyło sie okno, a przeciąg porwał wszystkie karty. Potem mama odebrała telefon z propozycją pracy na Jarmarku Augustino. Dzwonił Max Rozmus, który twierdził, że ich numer znalazł zapisany na moście.
VIII
Następnego dnia rodzice zapakowali instrumenty do samochodu i razem z dziećmi wyruszly na Jarmark Augustino na Starym Rynku. W tym czasie czerwone krzesło wyleciało przez okno i zaczepiło się na dachu volvo.Po przyjeździe tata oskarżał braci, że zabrali krzesło.
IX
Max Rozmus był szefem Jarmarku Augustino, ale też oszustem.Każdy kto chciał handlować na jarmarku musiał płacić mu pieniędze. Gdy chłopiec sprzedający okulary na straganie nie chciał zapłacić mu po raz kolejny haraczu zniszczył on jego stargan. Rozmus, który zaproponowal pracę rodzicom Kuki, kazał się przebrać w  żółte stroje telefonów komórkowych i reklamować telefony. Mama i tata Kuki przebrali się, a następnie zagrali na środku rynku Mozarta.
Po chwili trzech chuliganów zaczęło przeszkadzać rodzicom, na początku wyli jak psy, a potem jeden z nich rzucił puszkę, która przeleciała obo mamy.Przerażony Kuki krzyknał, że mają natychmiast opuścić plac. Chuligani uciekli z placu. Rodzeństwo Kuki było zdziwione i podejrzewalo go o czarodziejską moc. Wtedy Kuka zażądał trzech pizz. Po chwili dostawca z ,,Pizza Rivoli '' na skuterze przywiózł pizze. Rodzeństwo było szczęśliwe.
Jedząc pizzę rozmawiali o życzeniach, które chcieliby, aby spełniły się. Wtedy Filip  przypadkowo usiadł na krześle i zażyczył sobie, aby rodzice dostali super pracę i zarabiali dużo pieniedzy. Niespodziewanie na rynek przyjechała czarnym mercedesem ciocia Maryla, która od razu zaproponowała pracę na statku Queen Victoria. Rodzice wyglądali, jak zaczarowani, od razu też zgodzili się na roczny  wyjazd oraz na zostawienie  w tym czasie dzieci pod opieką cioci Maryli. Rodzice odjechali do domu. Czerwone krzesło zostało na rynku, wtedy podniósł je Max Rozmus.
X
Rodzice Kuki zachowywali się jak inni ludzie. Byli niemili i podkreślali, że nia zależy im na dzieciach tylko na zwiedzaniu świata. Potem pakowali się nie odzywali do dzieci. Kazali też spakować się rodzeństwo, które miało zamieszkać z ciocią Marylą.
XI
Ciocia Maryla i Filip, Kuki i Tosia odprowadzili rodziców na statek Queen Victoria, który odpływał z portu w Gdańsku. Dzieci płakały, a rodzice nie zwrazali na nie uwagi.
XII
Ciocia Maryla zabrała dzieci do domu – dużej willi, gdzie w środku wszystko było urządzone w dwoch kolorach : bieli i czerni. Ciocia zażądała, by dbali  o porządek oraz nie hałasowali. W domu rodzeństwo spotkało służącą Marcelinę, która czyściła poręcz. Służba w domu cioci była głuchoniema, ponieważ cioci zależało na ciszy. Rodzeństwo nie czuło się dobrze w tym domu. Kuki podejrzewał, że ciocia jest złą czarownicą.
XIII
Rano dzieci zeszły na śniadanie, które przygotowała Marcelina. Nie chcieli jeść parówek, tylko płatki. Nie wiedzili jak poprosić o nie Marcelinę, która sądzili, że jest głucha. Okazało się, że młoda służąca zaczęła z nimi rozmawiać. Wyjaśniła, że tylko udaje, jest głuchoniema. Potem Marcelina otworzyła lodówkę, która była zabezpieczona kodem. Okazało się, że ciocia jes tak oszczędna, że sama wydziela jedzenie, a lodówkę zakmnęła i zabezpieczyła kodem, który udało się Marcelinie złamać.
Potem przyszła ciocia Maryla, która miała pretensje do Tosi, że zużyła za za dużo szamponu do włosów Diora. Następnie zabrała Tosi komórkę. Tosia był tak zła, że przez całą minutę krzyczyła z wściekłości. Ciocia Maryla spieszyła się, wieć tylko zauważyła, że za karę rodzeństwo ma cały dzień przebywać w domu.
Po jej wyjściu Marcelina pogratulowała Tosi odwagi, że przeciwstawiał się cioci. A Kuki domyślił się, że dziwne zachowanie rodziców, to wynik czarów, a przyczyną jest zaczarowane krzesło.
XIV
Filip i Tosia pojechali na rowerach na rynek , aby znaleźć czerwone krzesło. Na początku Filip szukał w kontenerze ze śmieciami, ponieważ zażartowali tak z niego robotnicy. Potem zobaczył ciocię Marylę, jak wychodzi z pizzerii  Rivoli, więc schował się do namiotu stojącego obok straganów na rynku. Tam zauważył ruszające się krzesło schowane przez Maxa Rozmusa. Znajdowało się w klatce zamknietej na kłódkę, w której Max przechowywał słodycze. 
Nieoczekiwanie pojawił się Max i zarzucił Filipowi, że jest złodziejem. Chłopiec zaproponował kupno krzesła. Maż zażadał 500 zł. Gdy Max otworzył klatkę, Filip szybko usiadł na krześle i zażyczył sobie pieniędzy. Wtedy podłoga zadrżała, uniosła się stojąca na środku beczka. Po chwili zaczęły sypać się z niej pieniądze na głowę Maxa- 500 zł w monetach. Filip zdradził Maxowi, że krzesło ma moc spełniała życzeń osoby, która na nim siedzi. Wtedt szef jarmarku wyrzucił Filipa z namiotu i stwierdził, że nie odda krzesło. Filip pojechał na rowerze po Tosię, a Max chciał usiąść na krześle. Ale krzeslo zaczęło uciekać, a na koniec uniosło się, przebiło brezentowy dach namiotu i odleciało. Max obiecał sobie, że odnajdzie czerwone krzesło.
XV
 Gdy ciocia zaczęła po powrocie do domu szukać rodzeństwa, Kuki skłamał, że bawią się w chowanego. W tym czasie Tosia i Filip wracali do domu. Na szosie zauważyli unoszące się nad ich głowami krzesło, które po chwili stanęło przed nimi na szosie.
XVI
Tosia i Filip wrócili dopiero o 17.00. Ciocia bardzo denerwowała się, Marcelina zaczęła ją pocieszać i zdradziła się, że potrafi mówić. Ciocia pokłóciła się z Tosią, która zarzuciał jej, że nie jest dobra i miła. Ciocia obraziła się i zakazała rodzeństwo wychodzić za bramę domu.
Potem Filip pokazał rodzeństwu ukryte czerwone drzewo w ogrodzie wśród świerków. Gdy rzucił w jej kierunku piłkę, krzesło odbiło ją wysoko w górę i rozbiło szybę. Jednak Kuki od razu usiadł na krześle i rozkazał, aby szyba stała się cała. Po chwili kawałki szkieł unuosły się i złożyły się, która znowu była cała. Później rodzeństwo chciało zażyczyć sobie powrotu rodziców. Jednak postanowili rano zastanowić sie jak wypowiedzień życzenie.
W tym czasie pojawiła się Marcelina, którą ciocia Maryla wyrzuciła z pracy. Okazało się, że nie otrzymała wynagrodzenia. Wtedy Filip zażyczył sobie, aby otrzymała pieniądze. Po chwili  z portfela cioci wysunęły się pieniądzą i przeniosły się do rąk Marceliny.
XVII
Rodzeństwo nie mogło spać. Zastanawiali się, jak rozsądnie korzystać z mocy czerwonego krzesła. Wiedzili, że niewłaściwie wypowiedziane życzenie może sprawić wiele problemów. Kuki długo nie mógł zasnąć, w końcu usiadł na krześle i poprosił o trochę mleka. Spodziewał się szklanki mleka, ale okazało sie, że w salonie stała biała krowa z dzwonkiem na szyi.Kuki musiał wydoić krowę, ponieważ nie Wtedy wspuścić go na schody i głośno ryczała. Kiedy skończył schował garnek z mlekiem do lodówki. Wtedu w salonie pojawiła się ciocia.Kuki szybko zażyczył sobie, aby krowa przestała istnieć. Biała krowa rozpłynęła się w powietrzu, a ciocia myślała, że ma halucynacje. Wzieła leki i poszła spać.
XVIII
Ciocia pojechała rano do miasta po kucharkę. Wtedy rodzeństwo rozpoczęło próby, aby przygotować się do bezpiecznego sprowadzenia rodziców do domu. Postawili krzesło w ogrodzie i zażyczyli sobie, aby przyleciała do nich szklanka. Udało się, potem owinęli Kukiego w kołdrę i zażyczyli sobie,a by przyleciał do nich w całości. Udało się. Następnie poprosili, aby przyleciała walizka mamy. Ale nie udało się. Potem Filip poprosił, aby rodzice bezpiecznie wrócili do domu i weszli przez drzwi. Niestety nik nie pojawił się. Dzieci były rozczarowane.  Aby sprawdzić działanie krzesła, zażyczyli sobie, aby padał deszcz. Od razu rozpadalo się, ale tylko w odległości 100 metrów od domu, dalej świeciło słońce. Filip stwierdził, że magia czerwonego krzesła nie działa na odlegość. Dlatego dzieci postanowiły, że polecą do Kopenhagii, dlatego że tam przypływa statek Queen Victoria w najbliższą niedzielę. Wymyślili, że wypowiedzą życzeni powrotu rodziców, patrząc im się w oczy. Mieli tylko 24 godziny, aby tam dotrzeć. Wyczarowali bilety do Kopenhagii i wyruszyli na lotnisko.
XIX
Obładowani plecakami  Filip, Tosia i Kuki wyruszyli na przystanek, gdy zobaczyli mercedes cioci. Zatrzymała się i kazała im wracać do domu. Dzieci zastanawiały się, czy nie zamienić cioci w karalucha. Jednak na koniec poprosili czerwone krzesło, aby ciocia stała się mniejsza od nich. Życzenie spełniło się i ciocia zamieniał się w małą siedmioletnią dziewczynkę na obcasach, w ubraniu dorosłej osoby.  Dzieci zabrały ją ze sobą, bały się, że jest za mała, aby została sama.
XX
Dzieci weszły do autobusu numer siedem, miały pół godziny ,aby dojechać na lotnisko. Lecz ciocia stwierdziła, że wsiedli do niewłaściwego autobusu, który jedzie w przeciwnym kierunku. Wtedy Filip usiadł na krześle i zażyczył sobie, aby autobus jechał prosto na lotnisko. Autobus zawrócił i jechał prosto w kierunku lotniska. Minął ulice i jechał prosto przez park zgodnie z życzeniem Filipa.

 Informacje o autorze :


Andrzej Maleszka, fot. Piotr Wygoda / East News


Reżyser telewizyjny, teatralny, scenarzysta filmów dla dzieci, urodził się w Poznaniu 3 marca 1955 roku.
Maksym Gorki mawiał, że "pisać dla dzieci trzeba tak samo jak dla dorosłych tylko lepiej", co przełożone na język praktyki systemu, który Gorki legitymizował, nie brzmi najlepiej: z ideologicznego założenia czasów komunizmu sztuka dla dziecka miała nie tyle pomagać w wychowaniu młodych pokoleń, ile w ich indoktrynacji. Szczęśliwie, twórcy polscy - uzbrojeni w pedagogiczno-artystyczną tradycję Janusza Korczaka - potrafili się oprzeć socrealistycznym wymogom i politycznym naciskom. Polska sztuka dla dziecka - w tym także sztuka filmowa - stała się wizytówką polskiej kultury. Fabularne filmy Marii Kaniewskiej, Stanisława Jędryki, Anny Sokołowskiej czy Krzysztofa Gradowskiego, nie mówiąc już o dziełach Janusza Nasfetera, poruszających problemy dzieci, ale adresowanych raczej do widzów dorosłych, cenione były na całym świecie za umiejętność dotarcia do młodego widza, pobudzanie wyobraźni, psychologiczną prawdę i unikanie natrętnej dydaktyki. Jeśli dodać do tego dziesiątki filmów animowanych wraz z ulubionymi bohaterami seriali - Bolkiem i Lolkiem, pieskiem Reksiem, Misiem Uszatkiem czy kotem Filemonem, okaże się, że nurt polskiej sztuki dziecięcej - zwłaszcza filmowej - był nie tylko obfity, ale i wartościowy - z punktu widzenia zarówno pedagogiki, jak i wychowania estetycznego.

Wraz ze zmianami ustrojowymi 1989 roku, które pociągnęły za sobą między innymi znaczne ograniczenie mecenatu państwowego, ta dziedzina sztuki weszła w stadium kryzysu. Wobec zalewu produkcji telewizyjnej z zachodu - taniej i atrakcyjnej, często mimo światowej popularności w Polsce wcześniej nieznanej, a także pokoleniowej zmiany warty - rodzima sztuka dla dziecka straciła dawne możliwości rozwoju. Nie na długo: coraz mocniej dało się słyszeć głos dochodzący z Poznania, gdzie od 1984 roku działa Centrum Sztuki Dziecka, gromadzące dorobek odbywających się tam Biennale Sztuki dla Dziecka. W Poznaniu mieszka także Andrzej Maleszka - twórca najbardziej obecnie oryginalnych filmów, adresowanych do młodego widza.

Andrzej Maleszka urodził się w Poznaniu 3 marca 1955 roku. Ukończył polonistykę na Uniwersytecie Adama Mickiewicza, działał w teatrze studenckim Nurt. Nic wtedy nie wskazywało na to, że zajmie się sztuką dla dzieci, że będzie tworzyć magiczne widowiska - na poły baśniowe, a jednak wyjaśniające dzieciom otaczającą je rzeczywistość, posługując się przy tym potocznym - jak sam mówi: domowym - językiem. "Jest to język stereotypowy, pełen banałów, nader rzadko służący porozumieniu - zauważył w jednym z wywiadów (Stefan Drajewski, "Magiczny poznaniak", Polska Głos Wielkopolski, 8.01.2009). - Dzieci znakomicie ten bełkot odbierają, naśladują i parodiują. Uważam, iż w teatrze i filmie trzeba ten język odkłamać, wykpić a nade wszystko szukać porozumienia ponad nim".

Pierwszą próbą znalezienia kontaktu z młodym odbiorcą - bez porozumiewania się z dorosłymi ponad głowami dzieci - była telewizyjna Ballada o Kasi i drzewie (1984). Potem przyszły głośne, wystawiane do dziś Wielkoludy, Burza w Teatrze Gogo, Mechaniczna Magdalena, Maszyna zmian i Mama-Nic. Część z nich doczekała się swoich wariantów telewizyjnych. O Maleszce stało się głośno. Już 1988 roku został wyróżniony Nagrodą im. Stanisława Wyspiańskiego, przyznawaną młodym twórcom o oryginalnym dorobku.

Na czym polega oryginalność Maleszki? Po latach twórca, konsekwentnie podążający obraną drogą, tak opisywał swoje artystyczne dokonania:
"Moje filmy to baśnie i mówią o tym, co jest wspólne" - wyjaśniał Jakubowi Sosze w wywiadzie dla miesięcznika "Kino" (4/2008) - "o tęsknotach , szczególnie o tęsknotach dzieci, o głębokiej potrzebie cudownych zdarzeń, która jest naturalną potrzebą każdego dziecka (i wielu ludzi dojrzałych). Ta cudowność nie oznacza oderwania od realnego świata, a raczej próbę uzupełnienia niekompletnego obrazu, jaki dają nasze zmysły. Robię też filmy o relacji między małym człowiekiem i wielkim światem. O tym, że w starciu z wielkim, anonimowym zagrożeniem nie jesteśmy bez szans. Dlatego w naturalny sposób odnajduję porozumienie z widownią w różnych krajach. Myślę też, że kiedy jesteśmy dziećmi, odczuwamy świat podobnie, niezależnie od miejsca, w jakim wyrastamy. Łączę codzienne, realne zdarzenia z cudownością, bo tak odczuwają świat dzieci. Ale przede wszystkim są to filmy. Muszą mieć to, co stanowi o energii filmu - silne emocje i wyrazistych bohaterów. I zaskoczenie, które każe nam czekać w napięciu na następną scenę. Tym, co najbardziej lubię w tym gatunku kina, jest gra między oczekiwanym a zaskoczeniem. Dziecko pragnie, aby historia miała coś, co zna, bo to daje poczucie bezpieczeństwa - a jednocześnie chce być nieustannie zaskakiwane. To jest ciągłe rozbijanie lustra, w jakim odbija się świat i sklejanie go na nowo."
Swoje artystyczne założenia Maleszka przełożył na 30 filmów. W większości są to utwory krótkie, kilkunastominutowe, tworzące zamkniętą całość - przystosowane do percepcji dziecka. Zamknięta konstrukcja pozwala stworzyć kompletny obraz świata, po którym poruszają się prowadzeni pewna ręką dziecięcy aktorzy. Umiejętność pracy z dzieckiem to podstawa - Maleszka potrafi wydobyć ze swoich wykonawców autentyczne emocje i dojrzałe reakcje. Zapewne dlatego, że traktuje ich z całą powagą, czyniąc współuczestnikami procesu tworzenia. Kiedyś prowadził dziecięcy teatr, teraz sam wybiera swoich aktorów - odwiedza szkoły, przygląda się potencjalnym wykonawców. Świadomie unika castingów, uważając, że eliminują autentyczne aktorskie osobowości, mieszkające z dala od wielkich miast. Mając dobrany zespół aktorski, dokonuje zmian w scenariuszu, dostosowując go do indywidualnych cech wybranych dzieci, prowadzi też ćwiczenia aktorskie, mające wydobyć ich kreatywność. Niektórzy z jego małych artystów połykają bakcyla, decydują się na profesjonalną karierę aktorską. Tak było w przypadku Katarzyny Bujakiewicz, która zaczynała artystyczną przygodę z Maleszką jako sześciolatka, by przez siedem lat grać regularnie w jego filmach i programach i powrócić na jego plan jako zawodowa aktorka.

Zdarza się, że Andrzeja Maleszkę nazywa się Piotrusiem Panem. Jest w tym określeniu wyraźna nuta sympatii, ale reżyser go nie lubi. Zapewne dlatego, że bohater J.M. Barriego wyraża niespełnioną tęsknotę pozostania dzieckiem na zawsze. On sam nie lubi dorosłych, którzy udają dzieci. Woli być traktowany jako świadomy różnych zakamarków przewodnik dzieci po świecie - bez rozgraniczania na świat dziecięcy i dorosły. Przewodnik światły i wyrozumiały, potrafiący zainspirować swoich widzów do coraz bardziej dojrzałych poczynań.

Andrzej Maleszka czuje, że jest w Polsce twórcą osobnym, niemal ostatnim Mohikaninem, broniącym młodych odbiorców przed zalewem medialnej papki, przetworzonej i sformatowanej przez wielkie koncerny. Ale wie też, że jest twórcą potrzebnym, czego wyrazem stała się nagroda Emmy, otrzymana w 2007 roku za serial Magiczne drzewo.
"Motyw główny cyklu to historia Cudownego Drzewa, z którego zrobiono setki zwykłych przedmiotów - tak twórca opisuje nagrodzony serial we wspomnianym wywiadzie. - Każdy z nich zachował cząstkę magicznej siły i trafił do rąk zwykłych ludzi. To jest mityczna idea rozproszonej mocy. Filmy przenika wiara, że coś cudownego stanie się z częścią życia każdego z nas."
Telewizyjny Oscar - taka jest bowiem ranga tej nagrody - to zwieńczenie artystycznej drogi, zamknięcie pewnego rozdziału. A także początek nowego okresu twórczości: Andrzej Maleszka kończy realizację pełnometrażowego filmu o Magicznym Drzewie. Co stoi za tą zmianą medium - to będzie pierwsze dzieło Maleszki, rozpowszechniane w kinach?
"Nie lubię mówić o filmie w kontekście jakichś zadań. Ufam, że najważniejsze jest otwieranie wyobraźni. Ludzie, którzy umieją sobie wyobrazić, co czuje inny człowiek, to najczęściej dobrzy ludzie. Dlatego jeśli kino ma jakieś zadanie, to jest nim otwieranie wyobraźni" - odpowiada reżyser.

Nagrody:

  • 1988 - Nagroda im. Wyspiańskiego za osiągnięcia w upowszechnianiu kultury teatralnej, a także za twórczość teatralną dla dzieci i młodzieży;
  • 1992 - Nagroda Prezesa Komitetu ds. Radia i Telewizji za programy dla dzieci i młodzieży;
  • 1998 - Srebrny Słoń za twórczość dla dzieci na 3. Festiwalu Filmów Dziecięcych i Młodzieżowych w Warszawie;
  • 2004 - Platynowe Koziołki - nagroda specjalna za całokształt twórczości filmowej dla dzieci i młodzieży na 22. Międzynarodowym Festiwalu Filmów Młodego Widza "Ale Kino!" w Poznaniu;
  • 2008 - Nagroda Artystyczna Miasta Poznania.

Dokonania teatralne:

  • 1986 - Wielkoludy (autor i reżyser, Teatr Nowy w Poznaniu). Nagrody: Wyróżnienie specjalne za przedstawienie dla dzieci na 26. Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych we Wrocławiu 1987, Nagroda Wielkopolskiego Funduszu Literatury w dziedzinie dramatu 1988;
  • 1988 - Burza w Teatrze Gogo (autor i reżyser, Teatr Nowy w Poznaniu);
  • 1990 - Maszyna zmian (autor i reżyser, Teatr Nowy w Poznaniu);
  • 1991 - Mama-Nic (autor i reżyser, Teatr Nowy w Poznaniu);
  • 1999 - Jasiek (autor i reżyser, scena impresaryjna). Nagroda wrocławskiego ośrodka TVP i nagroda dziennikarzy na Wrocławskich Spotkaniach Teatrów Jednego Aktora i Małych Form Teatralnych WROSTJA, 1999.

Filmografia (jako reżyser i scenarzysta):

  • 1984 - Ballada o Kasi i drzewie (telewizyjny);
  • 1986 - Wielkoludy (telewizyjny);
  • 1989 - Mechaniczna Magdalena (telewizyjny);
  • 1990 - Ofelia na wakacjach (telewizyjny). Grand Prix na Festiwalu Polskich Fabularnych dla Dzieci i Młodzieży w Poznaniu, 1992;
  • 1991 - Wieża Babel (telewizyjny);
  • 1993 - Jacek (serial telewizyjny). Nagrody: Srebrny Medal na Festiwalu Telewizyjnym w Nowym Jorku, 1994; Marcinek - wyróżnienie jury dziecięcego KFF dla Dzieci w Poznaniu, 1994; nagroda jury na Międzynarodowym Festiwalu Filmów dla Dzieci w Chicago (odcinek Dłonie), 1994; Poznańskie Koziołki w kategorii filmów aktorskich na KFF dla Dzieci w Poznaniu (odcinek Wyścig), 1994;
  • 1993 - Jakub (telewizyjny). Nagroda jury dziecięcego na Międzynarodowym Festiwalu Filmów dla Dzieci w Chicago, 1994;
  • 1993-95 - Kociak (telewizyjny). Nagroda na Festiwalu Filmów dla Dzieci w Poznaniu, 1996;
  • 1994 - Mama Nic (serial telewizyjny);
  • 1995 - Maszyna zmian (serial telewizyjny);
  • 1996 - Maszyna zmian - Nowe przygody (serial telewizyjny). Nagrody: Nagroda za scenariusz na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Telewizyjnych "Złota Praga", 1997; Srebrne Koziołki - nagroda Krajowego Jury Dorosłych 15. Międzynarodowego Festiwalu Filów dla Dzieci w Poznaniu, 1997; Złoty Medal na Festiwalu Telewizyjnym w Nowym Jorku (odcinek TeleJulia), 1997; nominacja do International Emmy 1997; Marcin - nagroda Krajowego Jury Dziecięcego 15. Międzynarodowego Festiwalu Filmów dla Dzieci w Poznaniu, 1997; Nagroda Główna na Festiwalu Prix Jeunesse w Monachium 1998;
  • 1998 - Polowanie (telewizyjny);
  • 1998 - Sto minut wakacji (telewizyjny). Srebrne Koziołki na Festiwalu Filmów Dla Dzieci "Ale kino!" w Poznaniu, 2000;
  • 1999 - Sto minut wakacji (serial telewizyjny);
  • 2000 - Koniec świata u Nowaków (telewizyjny);
  • 2003-06 - Magiczne drzewo (serial telewizyjny). Nagrody: International Emmy Award 2007; Grand Prix w konkursie filmów dla dzieci 7-11 lat (odcinek Drewniany pies), nagroda jury dziecięcego oraz nagroda publiczności na Festiwalu Filmów Telewizyjnych Prix Jeunesse International w Monachium 2004, nagroda jury dziecięcego na Międzynarodowym Festiwalu Filmów dla Dzieci w Montevideo, 2004; Nagroda Rockie w kategorii programy dla dzieci na World Televisoion Festival w Banff, 2005; Grand Prix na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Prix Danube w Bratysławie, 2005; Brązowy Faraon oraz nagroda jury dziecięcego na Międzynarodowym Festiwalu Filmów dla Dzieci w Kairze, 2005; Nagroda Główna oraz nagroda jury dziecięcego na Festiwalu Filmów Telewizyjnych Prix Jeunesse International (odcinek Berło) w Monachium 2006; Grand Prix na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Dziecięcych w Schwinge (odcinek Bracia), 2006; Grand Prix Międzynarodowego Festiwalu Filmów i Programów Telewizyjnych "Złota Szkatułka" w Płowdiw, 2006; Nagroda Główna na Międzynarodowym Festiwalu Filmów dla Dzieci i Młodzieży w Chemnitz, 2006; Srebrny Hugo w kategorii filmów telewizyjnych na Międzynarodowym Festiwalu Filmów dla Dzieci w Chicago (odcinek Połykacze książek), 2007; Nagroda na Festiwalu Prix Jeunesse International w Monachium, 2008;
  • 2008 - Das Morhus-Geheimnis (tylko scenariusz);
  • 2009 - Magiczne drzewo (film kinowy).


2 komentarze: